co zrobić, by skóra mieszana nie przetłuszczała się w strefie T?

nadmiar sebum, błyszczenie, rozszerzone pory, krostki i zaskórniki w strefie T, a jednocześnie przesuszające się policzki – to główne problemy skóry mieszanej. Jak ją pielęgnować, by zredukować przetłuszczenie na czole, nosie i brodzie, a jednocześnie odpowiednio nawilżyć pozostałe partie twarzy? Podpowiadamy.

Skóra mieszana – jak ją rozpoznać?

Cera mieszana to statystycznie najczęstszy rodzaj skóry kobiet w Polsce. Jest bardzo wymagająca, bo łączy cechy dwóch odmiennych typów skóry – tłustej i suchej. Tłuste partie obejmują tzw. strefę T, czyli czoło, nos i brodę. Często pojawiają się tu niedoskonałości – zaskórniki, krostki i rozszerzone pory, a cały obszar nieładnie się błyszczy.

Suche partie obejmują zazwyczaj policzki i skronie, nieco rzadziej zajmują też część czoła lub brody. Ze względu na zaburzoną równowagę hydrolipidową, skóra w tym miejscu niemal zupełnie nie produkuje sebum, która stanowi jej naturalną barierę ochronną. Dlatego często występują tu podrażnienia. Skóra może być ściągnięta, często swędzi i piecze – zwłaszcza po myciu.

Kłopotliwa strefa T – najczęstsze błędy w pielęgnacji skóry mieszanej

Największym problemem posiadaczek skóry mieszanej jest nieestetycznie błyszcząca się strefa T, z rozszerzonymi porami, zaskórnikami i krostkami. Chcąc je zlikwidować, często sięgają po kosmetyki dedykowane skórze tłustej i problematycznej i stosują je na całą twarz. A to duży błąd. Kosmetyki stricte przeciwtrądzikowe co prawda pomogą zmatowić przetłuszczającą się skórę na czole, nosie i brodzie, oczyszczą ją i wygładzą, a także zwężą pory i zredukują niedoskonałości, ale na pozostałe partie twarzy będą działać zbyt silnie. Dodatkowo je podrażnią, jeszcze bardziej przesuszą i mogą wywołać nieprzyjemne uczucie ściągnięcia i pieczenia.

Przy pielęgnacji skóry mieszanej nie warto też sięgać po kosmetyki zawierające silnie myjące detergenty, substancje drażniące i alkohol. Z oczywistych względów źle wpłyną na kondycję suchych partii skóry, ale na dłuższą metę nie przysłużą się też samej strefie T. Co prawda szybko zredukują błyszczenie, ale efekt ten potrwa tylko chwilę. Mocne detergenty nadmiernie przesuszają skórę, dając jej sygnał, że musi zwiększyć produkcję sebum, aby odbudować uszkodzoną barierę ochronną. I błędne koło się zamyka.

Kluczem do odzyskania równowagi i harmonii skóry mieszanej jest świadoma pielęgnacja przy użyciu odpowiednio dobranych kosmetyków, które nie tylko zmatują kłopotliwe partie, ale też odpowiednio nawilżą i zregenerują całą skórę twarzy.

Jak dbać o skórę mieszaną?

Właściwą pielęgnację cery mieszanej można prowadzić dwoma sposobami.

Pierwszy z nich zakłada stosowanie dwóch różnych rodzajów kosmetyków:

• do cery tłustej i problematycznej – na partie, które wydzielają nadmierną ilość sebum,
• do cery suchej – na partie wymagające głębokiej regeneracji i nawilżenia.

Drugi sposób jest zdecydowanie mniej wymagający, bo ogranicza się do stosowania jednego rodzaju kosmetyków. Takich, które są dedykowane skórze mieszanej, uwzględniają jej złożoność i niejednorodny charakter i dobrze odpowiadają na jej zróżnicowane potrzeby. 

Kosmetyki do skóry mieszanej – tołpa.® dermo face strefa t.

Wartą polecenia serią kosmetyków przeznaczonych do pielęgnacji cery mieszanej, jest linia tołpa. ® dermo face strefa t.

Kosmetyki z tej serii zawierają m.in.:

• wyciąg z różowego pomelo, czyli „króla cytrusów” – największego owocu cytrusowego o bardzo wysokiej zawartości witaminy C. Wyciąg ten, bogaty w kwasy AHA, hesperydynę, witaminy i cukry, doskonale zmiękcza i nawilża suchą skórę, oczyszcza i odświeża tłuste partie, ogranicza możliwość wystąpienia stanów zapalnych, delikatnie złuszcza naskórek i przywraca skórze zdrowy, promienny wygląd;
• wyciąg z torfu tołpa.®, który łagodzi podrażnienia, chroni i wzmacnia wrażliwą skórę; działa przeciwzapalnie i bakteriobójczo, wykazuje silne właściwości antyoksydacyjne,
• glicerynę, która ma zdolność wiązania wody, dzięki czemu dobrze nawilża skórę i ułatwia transport innych substancji w jej głębsze partie.

Kosmetyki mają lekką formułę, która szybko się wchłania i nie pozostawia na skórze tłustego filmu.

Kompleksowa pielęgnacja skóry mieszanej – krok po kroku

Pamiętajmy, że żaden, nawet najlepszy kosmetyk nie zadziała efektywnie, jeśli będzie stosowany raz na jakiś czas. Warunkiem przywrócenia równowagi i zdrowego wyglądu skóry mieszanej jest systematyczna, staranna pielęgnacja. Jak powinna wyglądać?

• Krok 1 – delikatne oczyszczenie skóry

Dwa razy dziennie – rano i wieczorem – należy dokładnie oczyścić skórę twarzy, szyi i dekoltu z nagromadzonych na niej zanieczyszczeń. Z makijażem, brudem i nadmiarem sebum doskonale poradzi sobie matujący płyn micelarny dermo face strefa t. Dokładnie oczyści i delikatnie złuszczy skórę, odblokuje pory, zmatuje cerę, a jednocześnie odpowiednio nawilży te partie, które wymagają większego nawodnienia.

Aby mieć pewność, że skóra jest naprawdę doczyszczona, po przetarciu płynem micelarnym warto dodatkowo umyć ją delikatnym matującym żelem z linii dermo face strefa t. Musująca piana wniknie w pory skóry i wymiecie ewentualne pozostałości makijażu i resztki brudu. Żel, podobnie jak jego poprzednik, przywróci też wymaganą równowagę między przetłuszczającymi się i przesuszonymi partiami twarzy.

• Krok 2 – tonizacja skóry

Umytą i osuszoną skórę należy delikatnie przetrzeć odpowiednio dobranym tonikiem. Dobrze sprawdzi się tu np. łagodny tonik-serum z linii physio. mikrobiom, który ukoi skórę i wzmocni jej naturalną barierę ochronną. Można śmiało nanieść go na wszystkie partie twarzy. Jeśli jednak strefa T jest mocno problematyczna, z widocznymi zaskórnikami i grudkami, do tonizacji tej partii lepiej użyć kosmetyku regulującego pracę skóry, np. normalizującego toniku z serii dermo face sebio., który działa antybakteryjnie i pomaga zlikwidować niedoskonałości.

• Krok 3 - zmatowienie i nawilżenie skóry

Aby pielęgnacja była kompletna, w oczyszczoną i stonizowaną skórę trzeba wklepać intensywnie nawilżający krem o lekkiej, beztłuszczowej formule. Taki, który zmatowi problematyczną strefę T, ale jednocześnie zadba o głębokie nawilżenie pozostałych partii twarzy. Dobrym wyborem będzie matujący krem-żel nawilżający dermo face strefa t. Regularnie stosowany widocznie zwęzi pory (aż o 40%!), przyspieszy regenerację komórkową, wyeliminuje błyszczenie się skóry i głęboko ją nawilży. Warto połączyć go z nawilżającym serum-boosterem – razem szybciej przywrócą skórze naturalną równowagę miedzy przetłuszczającymi się i przesuszonymi partiami twarzy i przedłużą trwałość makijażu.

• Krok 4 – regularne złuszczanie skóry

Aby pozbyć się martwych komórek naskórka i uaktywnić procesy regeneracyjne skóry, 2-3 razy w tygodniu (najlepiej wieczorem) warto wykonać delikatny peeling. Najlepiej, by nie zawierał drobinek, które mogą dodatkowo podrażnić skórę i zaognić ewentualne zmiany występujące w problematycznej strefie T.

Zwolenniczkom prostych rozwiązań polecamy użycie chusteczek nasączonych kwasami (zawierają kwasy AHA w 10% stężeniu – z marakui, winogrona i ananasa oraz kwas glikolowy w stężeniu 5%). Wystarczy przetrzeć nimi oczyszczoną skórę, omijając okolice oczu i pozostawić do wchłonięcia. Po ok. 15 sekundach trzeba przemyć skórę i nałożyć krem. Ekspresowy peeling z łatwością usunie zrogowaciały i poszarzały naskórek, bez konieczności pocierania. Po jego użyciu pory staną się mniej widoczne, skóra będzie zmatowiona, gładka i doskonale nawilżona.

• Krok 5 – głębokie oczyszczenie skóry

Z podobną częstotliwością (2-3 razy w tygodniu) warto stosować też głęboko oczyszczającą maskę, która usunie zanieczyszczenia i nadmiar sebum z powierzchni skóry (co pozwoli ograniczyć rozwój zaskórników i niedoskonałości), zlikwiduje błyszczenie i szary koloryt, i pozostawi skórę gładką i dobrze nawilżoną. Pożądane efekty zapewni enzymatyczna maska z glinkami z linii dermo face strefa t., zawierająca m.in. stabilny enzym z papai oraz błękitną i białą glinkę, znane ze swoich właściwości antybakteryjnych, oczyszczających i zmiękczających.