wolne rodniki z zanieczyszczeń powietrza a starzenie się skóry

szybki tryb życia, smog, inne zanieczyszczenia powietrza – to wszystko sprawia, że nasza skóra starzeje się w przyspieszonym tempie. Chcąc zachować młodość, musimy mieć się na baczności – unikać szkodliwych czynników. Jak to robić i jak zanieczyszczenia wpływają na starzenie się cery i jej kondycję?

Jak zanieczyszczenia powietrza wpływają na stan skóry?

Skóra nie ma chwili wytchnienia. Każdego dnia ze wszystkich stron jest bombardowana cząsteczkami zanieczyszczeń, toksynami, promieniami słońca. To sprawia, że zaczyna tracić swoje funkcje regeneracyjne, ochronne i utrzymujące optymalną wilgoć w komórkach. Nie radzi sobie z tak dużym nagromadzeniem zanieczyszczeń, nie nadąża z ich neutralizacją. Powoli dochodzi do powolnego rozpadu jej struktury. Co wiemy o winowajcy – smogu?

Od kilku lat nareszcie mówi się o zanieczyszczonym powietrzu i jego konsekwencjach. Smog jest mieszaniną między innymi takich związków, jak:

• tlenki węgla, azotu i siarki;
• metale ciężkie;
• węglowodory aromatyczne;
• ozon.

Powyższe substancje znajdują się w otaczającym nas powietrzu pod postacią pyłów cząsteczkowych o średnicach PM2,5 i PM10. Największe ich stężenie co roku notuje się w sezonie grzewczym, czyli jesienią i zimą. Jak wpływają na stan skóry?

Zanieczyszczenia powietrza zatrzymują się na skórze, osadzają się na jej powierzchni oraz przenikają w głąb przez mieszki włosowe i gruczoły łojowe. Doprowadzają do naruszenia struktury, a więc do rozpadu wiązań kolagenowych i elastynowych. Zmniejszająca się ilość kolagenu i elastyny w tkance sprawia, że z dnia na dzień traci ona swoją sprężystość, gęstość i elastyczność, a co za tym idzie – staje się wiotka i coraz bardziej obsypana drobnymi zmarszczkami. Smog i inne zanieczyszczenia nie sprzyjają także właściwemu poziomowi nawilżenia skóry. Cząsteczki pyłów zawieszonych przyspieszają degradację kwasu hialuronowego odpowiadającego za utrzymanie optymalnej wilgoci naskórka i jego młodość. W efekcie zostaje naruszona ochronna bariera hydrolipidowa, co sprawia, że skóra staje się jeszcze bardziej bezbronna w stosunku do otaczającego ją zanieczyszczonego powietrza.

Jak jeszcze smog wpływa na kondycję cery? Wywołuje stres oksydacyjny spowodowany zwiększeniem się wolnych rodników. To w konsekwencji znacznie przyspiesza proces starzenia się naskórka. Sprzyja również pojawianiu się wyprysków, zaskórników i nasila objawy trądziku i chorób skóry.

Wszystkie szkodliwe czynniki zewnętrze, w tym wspomniane smog, inne zanieczyszczenia powietrza, toksyny, oddziałują na skórę w widoczny sposób. Narażona na długotrwały ich wpływ staje się:

• szara, pozbawiona blasku, wyglądająca na zmęczoną;
• wiotka, bez jędrności i gęstości (za to zaczyna być pokrywana coraz większą liczbą zmarszczek i bruzd);
• podatna na inne czynniki, jak patogeny czy alergeny, a także na podrażnienia, przesuszenie;
• bardziej skłonna do stanów zapalnych, przebarwień, objawów AZS, egzemy, trądziku;
• osłabiona, niezdolna do pełnej regeneracji i utrzymywania bariery ochronnej w dobrej kondycji.

Wolne rodniki – co to takiego?

Wiesz już, że zanieczyszczenia powietrza powodują stres oksydacyjny wywołany wolnymi rodnikami. Ale czym one tak naprawdę są? Naturalnie występują w naszym organizmie – w zdrowym i nienarażonym na długotrwałe szkodliwe czynniki jest zachowana ich równowaga. Ciało potrafi regulować ich ilość tak, by nie wpływały niekorzystnie na stan skóry. Jednak, gdy często osadzają się na niej zanieczyszczenia powietrza, stężenie oksydantów (wolnych rodników) zaczyna się zwiększać – cząsteczki smogu, promienie UV i niezmyty na noc makijaż są katalizatorem utleniania. Bywa to tak gwałtownym procesem, że organizm przestaje sobie radzić z ich neutralizacją. Wówczas dochodzi do stresu oksydacyjnego.

Wolne rodniki to nic innego, jak niesparowane jony. Posiadają wolny elektron, przez co są bardzo reaktywne. Kolokwialnie mówią, szukają swojej pary – brakującego elektronu – znajdując ją w jednej ze zdrowych komórek skóry. Z takiego połączenia nie powstaje nic dobrego – w organizmie tworzą się reaktywne formy tlenu uszkadzające struktury tkanek. Rozrywają wiązania kolagenowe i elastynowe, niszczą cząsteczki kwasu hialuronowego. Doprowadzają do szybszego obumierania komórek skóry i jej starzenia się. Można więc uznać, że wolne rodniki odbierają nam młodość.

Nastoletnia skóra jest w stanie sobie poradzić z oksydantami, także tymi, których zwiększone stężenie wywołały zanieczyszczenia powietrza. Jednak po 25. roku życia organizm traci zdolność do skutecznego neutralizowania reaktywnych form tlenu. Wymaga naszego wsparcia.

Wolne rodniki i zanieczyszczenia powietrza – jak im przeciwdziałać?

Walka z wolnymi rodnikami i zanieczyszczeniami nie bywa łatwa. Czasem może nam się nawet wydawać, że to syzyfowa praca. Nie dajmy jednak wygrać takim myślom i działajmy! Co zatem robić? Jak przeciwdziałać wolnym rodnikom i smogowi?

Nie da się ukryć, że Polska to jeden z najbardziej zanieczyszczonych krajów Europy. To powinno przede wszystkim skłonić nas do zmiany nawyków, także jeśli chodzi o kwestię pielęgnacji. Ponieważ cząsteczki smogu chętnie osadzają się na skórze, powinniśmy poświęcać jej więcej uwagi.

Najważniejsze zasady pielęgnacji skóry w walce z wolnymi rodnikami i zanieczyszczeniami powietrza to:

• codzienny demakijaż – pamiętaj, że niezmyty make-up jest również katalizatorem procesu produkcji oksydantów. Zmywaj makijaż każdego wieczora.
• dogłębne oczyszczanie twarzy – myj cerę dwa razy dziennie, rano i przed snem. Dogłębne oczyszczanie wykonuj ze szczególną uwagą w dni, kiedy poziom zanieczyszczeń przekracza normę. W tym celu używaj płynu micelarnego, żelu do mycia twarzy i toniku do przywrócenia skórze prawidłowego pH. Pamiętaj także o peelingu dwa razy w tygodniu. Staraj się wybierać takie specyfiki, które nie naruszą bariery hydrolipidowej naskórka.
• kosmetyki antypollution – przed wyjściem na zewnątrz, oprócz nałożenia maski, zaaplikuj na skórę preparaty pielęgnacyjne bogate w antyoksydanty. Używaj ich także w ciągu dnia, rano i wieczorem. Kosmetyki antypollution chronią naskórek przed zanieczyszczeniami i wolnymi rodnikami, działają detoksykująco oraz dbają o jej właściwą kondycję.
• ochrona przeciwsłoneczna – nie zapominaj, by każdego dnia zabezpieczać cerę nie tylko przed smogiem i jego nieprzyjemnymi konsekwencjami, lecz także promieniami UV. One również przyspieszają starzenie się skóry, rozrywają łączenia kolagenowe i elastynowe oraz katalizują proces utleniania – powstawania wolnych rodników. Co więcej, promienie UV wraz z cząsteczkami pyłów zawieszonych tworzą tak zwany smog fotochemiczny. Ochronę przeciwsłoneczną stosuj nie tylko w słoneczne dni i te, których normy zanieczyszczeń zostały przekroczone – zabezpieczaj skórę przez cały rok.

Antyoksydanty – co to takiego?

W formułach kosmetyków antypollution nie bez powodu umieszcza się antyoksydanty. Czym są te substancje? To przeciwutleniacze, które w pielęgnacji skóry i dbaniu o zdrowie są stosowane już od setek lat! A co ciekawsze, licznie występują w naszym otoczeniu. Antyoksydanty to bowiem elementy składowe wielu roślin. Gdzie je znajdziemy? Między innymi w:

• truskawkach;
• cytrusach;
• olejach roślinnych;
• pomidorach;
• papryce;
• orzechach;
• porzeczkach;
• winogronach;
• kakao;
• torfie (również torfie tołpa.®);
• zielonej herbacie;
• jagodach goji;
• imbirze;
• tarczycy bajkalskiej.

Najmocniejszymi i najczęściej stosowanymi w kosmetykach przeciwutleniaczami są tokoferol (witamina E), kwas askorbinowy (witamina C), niacynamid (witamina B3), flawonoidy, koenzym Q10, retinol, beta-karoten, butylohydroksyanizol, palmitynian askorbylu, kurkumina i sylimaryna.

Choć stężenie antyoksydantów w formułach preparatów pielęgnacyjnych jest niewielkie – do około 1% – to ich działanie jest widoczne. Nawet minimalna ilość antyutleniaczy wystarczy, by kosmetyk wykazywał wysoką skuteczność. Antyoksydanty spełniają ważną rolę. Przede wszystkim wzmacniają korzystny wpływ preparatów na kondycję skóry. Skutecznie neutralizują wolne rodniki i opóźniają starzenie się tkanki – chronią nici DNA i wiązania kolagenowe i elastynowe przed rozpadem. Wychwytują reaktywne formy tlenu i pozbywają się ich ze struktury skóry – przekształcają je do stabilniejszych postaci, niereaktywnych i nieszkodliwych naskórkowi. Nie pozwalają, by wolne rodniki dostały się do zdrowych komórek cery. Dodatkowo przeciwutleniacze pochłaniają promieniowanie UV, wspierają barierę ochronną skóry i hamują proces utleniania lipidów. Działają przeciwstarzeniowo na wielu płaszczyznach. Można więc przyznać, że antyoksydanty stoją na straży naszej młodości.

Antyoksydanty w kosmetykach tołpa.®

Zależy nam na tym, by zachować piękno, zdrowie i młodość skóry jak najdłużej. Warto zatem wprowadzić do codziennej pielęgnacji kosmetyki antypollution bazujące na mocy antyoksydantów. Preparaty zatroszczą się o naszą cerę i zachowają ją w świetnej kondycji nawet w te dni, kiedy smog i inne zanieczyszczenia powietrza są najbardziej dokuczliwe. Pozostawią skórę w promiennym blasku, optymalnym nawilżeniu, gładkości i ochronią przed upływającym czasem – zahamują powstawanie zmarszczek i zadbają o dobre naprężenie tkanki.

Zastanawiasz się pewnie, jakich kosmetyków antypollution szukać? Poznaj nową linię tołpa.® authentic. To kolekcja innowacyjnych produktów, które wychodzą naprzeciw potrzebom skóry ciągle narażonej na zanieczyszczenia. Wyróżniają się tym, że składają się z wystarczającego minimum składników – bez zbędnych substancji – i maksymalnej mocy dającej widoczne efekty. Głównymi i ważnymi komponentami są kwasy AHA – mlekowy, migdałowy, glikolowy – i niacynamid. Zawierają też torf tołpa.®, który ma silne działanie antyoksydujące.

W naszej linii authentic. znajdują się cztery kosmetyki oczyszczające – płyn micelarny, żel-peeling do mycia twarzy, żel do mycia twarzy i tonik. Zaskakuje ich:

• wyjątkowo krótki skład INCI – do 10 składników;
• naturalność – do 98% składników pochodzenia naturalnego;
• skuteczność potwierdzona badaniami aparaturowymi.

tołpa.® to od zawsze transparentność, jednak w linii authentic. jest ona jeszcze ważniejsza. Receptury kosmetyków są wolne od kontrowersyjnych substancji i wszelkich komponentów zapachowych. Produkty zostały także opracowane pod kątem troski o planetę – nie zawierają mikroplastiku, a ich opakowania pochodzą z materiałów z recyklingu (do 100%!). Są też jeszcze łatwiejsze do ponownego przetworzenia. Bo mniej znaczy więcej – zarówno dla naszej skóry, jak i planety.

By skóra na dłużej zachowała młody wygląd warto zaopatrzyć się oczywiście nie tylko w kosmetyki oczyszczające o działaniu wolnorodnikowym ale również w kremy z antyoksydantami np.: z naszej serii urban garden. W zależności od twojego wieku i potrzeb skóry możesz sięgnąć po:. krem witalność i ochrona 30+ z ekstraktem z kwiatów dzikiego bzu i ekstraktem z owoców aceroli, krem anti age z antyoksydantami 40+ zawierający ekstrakt z ziaren hibiskusa albo krem-młodość z antyoksydantami 50+ na bazie ekstraktów z liści bobrka trójlistnego oraz z ziaren ryżu. Seria zawiera też detoksykujące i odbudowujące kremy na noc (dla skóry w różnym wieku) oraz kremy pod oczy.