oczyszczanie twarzy a bariera ochronna skóry

czy na co dzień, oczyszczając skórę twarzy, traktujesz ją łagodnie? Nieodpowiednie oczyszczanie może uszkadzać tzw. płaszcz hydrolipidowy – naturalną warstwę ochronną skóry, która pomaga w utrzymaniu prawidłowego nawilżenia i chroni przed szkodliwymi czynnikami zewnętrznymi.

Bariera ochronna skóry – co to jest płaszcz hydrolipidowy skóry?

Skóra każdego człowieka ma naturalną tarczę ochronną, którą nazywamy płaszczem hydrolipidowym. To warstwa okluzyjna, znajdująca się na powierzchni naszego naskórka. Składa się ona z tłuszczów endogennych i egzogennych, w których skład wchodzą substancje odpowiedzialne za szereg funkcji poprawiających kondycję skóry i trwałość bariery ochronnej. Należą do nich, m.in.:

• ceramidy – związki organiczne z grupy lipidów, pełniące rolę przekaźników między komórkami. Wyróżniono aż 11 rodzajów, budujących warstwę rogową naskórka. Ich zadaniem jest nieprzepuszczanie wody, a więc utrzymywanie jej w głębszych partiach skóry. Odpowiadają też za utrzymanie odpowiedniej elastyczności oraz kontrolę temperatury. Są produkowane do 40 roku życia. Szkodzą im silne detergenty zawarte np. w tradycyjnych mydłach;
• wolne kwasy tłuszczowe – pomagają w utrzymaniu prawidłowego pH skóry (które powinno wynosić od 4 do 5,5). Kiedy ich ilość się zmniejsza, skóra staje się bardziej wrażliwa, podatna na podrażnienia i alergie. Może to prowadzić także do powstania reakcji TEWL, czyli transepidermalnej utraty wody przez naskórek;
• fosfolipidy – stanowią główny składnik błon komórkowych organizmu. Tworzą tzw. dwuwarstwy lipidowe, które chronią komórki przed wnikaniem szkodliwych związków organicznych i nieorganicznych;
• trójglicerydy – kolejny rodzaj lipidów, będących składnikiem budulcowym błon komórkowych. Dodatkowo pełnią również funkcję magazynu energetycznego organizmu;
• cholesterol – potrzebny do utrzymania prawidłowego składu bariery ochronnej naskórka. Jego znaczenie dla płaszcza hydriolipidowego wykazano w latach 90. XX wieku;
• filagryna – rodzaj białka, zróżnicowanej keratyny, która powstała ze specyficznych przemian enzymatycznych. Badania wykazały, że mutacja genu filagryny może doprowadzić do zwiększenia podatności na alergie skórne;
• proteazy – rodzaj enzymów, które regulują poziom pH warstwy rogowej. Zmiany w ich obrębie mogą prowadzić do atopowego zapalenia skóry (AZS), zbytniego złuszczania naskórka oraz niszczenie ceramidów i filagryny;
• skwalen – węglowodór o właściwościach przeciwbakteryjnych, przeciwgrzybicznych, przeciwnowotworowych. Opóźnia także procesy starzenia.

Płaszcz hydrolipidowy pełni szereg funkcji istotnych nie tylko z punktu widzenia estetyki, ale przede wszystkim zdrowego funkcjonowania całego organizmu. Jego głównymi zadaniami są:

• ochrona przed wnikaniem substancji alergizujących;
• ochrona przed wnikaniem bakterii i zanieczyszczeń, z jakimi codziennie się stykamy i które mogą doprowadzić do poważnych chorób dermatologicznych;
• utrzymywanie nawilżenia głębokich warstw skóry – to dzięki niemu nie zachodzi reakcja TEWL (Trans Epidermal Water Loss), czyli przeznaskórkowa utrata wody. Skóra nie jest odwodniona, zachowuje elastyczność i odporność na podrażnienia;
• regulowanie odczynu skóry – pomagają utrzymywać naturalne lekko kwaśne pH. Jest ono korzystne dla funkcjonowania enzymów syntetyzujących warstwę rogową oraz wzmacnia odporność na choroby skóry i alergie. Wykazano, że wiele z nich rozwija się w środowisku zasadowym.

Uszkodzony płaszcz hydrolipidowy skóry – po czym go poznać?

Skóra pozbawiona płaszcza lipidowego jest bezbronna, ponieważ traci naturalną ochronę przed wszystkim, co ją niszczy. Objawami może być:

• wrażliwość, a nawet nadwrażliwość na czynniki zewnętrzne i substancje alergizujące. Na skórze z zaburzoną barierą ochronną mogą powstawać wypryski i stany zapalne. Może nasilić się też czerwienienie i rumień;
• suchość, szorstkość i brak elastyczności, które spowodowane są utratą wody przez naruszoną warstwę naskórkową. Skóra jest odwodniona i trudno poprawić ten stan, ponieważ nie zatrzymuje wody w swych głębszych partiach;
• zaburzone pH skóry, która zaczyna być podatna na zmiany i choroby dermatologiczne. Mogą pojawić się niedoskonałości, a nawet trądzik;
• atopowe zapalenie skóry, przejawiające się alergią skórną i świądem;
• przyspieszenie procesów starzenia.

Co może uszkodzić barierę ochronną skóry?

Chociaż warstwa hydrolipidowa ma tak poważne zadanie ochrony skóry i całego organizmu przed szkodliwymi czynnikami, sama jest wrażliwa na niektóre substancje zawarte w kosmetykach oraz niewłaściwy sposób pielęgnacji. Często symptomy uszkodzenia płaszcza lipidowego są błędnie leczone przy pomocy bardzo agresywnych metod. Wpadamy w błędne koło i jedynie pogarszamy stan naszej skóry. Mogą się do tego przyczynić przede wszystkim:

• kosmetyki i środki myjące z silnymi substancjami myjącymi i detergentami – należy unikać dodatku SLS (Sodium Lauryl Sulfate) oraz SLES (Sodium Laureth Sulfate) dodawane dla lepszego pienienia się produktu. Wysuszająco działa także alkohol etylowy.
• zbyt agresywne złuszczanie i mycie skóry – wpływają na to użyte kosmetyki, w szczególności peelingi gruboziarniste z drażniącymi drobinkami, jak również akcesoria służące do oczyszczania: szczoteczki, ostre gąbki i myjki. Skóry nie należy także zbyt mocno pocierać ręcznikiem.
• rezygnacja z toniku, który przywraca optymalne, fizjologiczne pH skóry, po tym jak kosmetyki zostały spłukane wodą.

Prawidłowe oczyszczanie skóry, które nie niszczy bariery ochronnej

Jak powinno więc wyglądać codzienne oczyszczanie skóry, które wspiera jej naturalne procesy, a nie narusza bariery ochronnej lub uszkadza cegiełki, które ją budują? Pierwszą zasadą jest delikatność, a drugą skuteczność. Połączenia tych dwóch cech powinniśmy szukać w kosmetykach przeznaczonych do mycia, złuszczania i demakijażu. Oczyszczanie bowiem to pewien proces, który wymaga kilku etapów nie tylko, by pozbyć się wszystkich zanieczyszczeń, ale także po to, aby zrobić to z najwyższą łagodnością.

Wszystko zaczyna się od wyboru kosmetyków. Najlepsze będą te oparte na naturalnych składnikach: kompleksach i ekstraktach roślinnych, kwasach i enzymach wspomagających rozpuszczanie, a nie ścieranie martwego naskórka. Warto szukać:

• krótkich składów: krótki skład to nie tylko większa transparentność i czytelność ulotki, ale również gwarancja skoncentrowanego kosmetyku. Oczywiście bardzo krótki skład nie zawsze jest gwarancją dobrego kosmetyku i odwrotnie – długi nie musi oznaczać, że jest on zły, ale na pewno poprawia czytelność i transparentność ulotki. W naszej linii tołpa.® authentic, znajdziecie jedynie 10 najbardziej istotnych z punktu widzenia pielęgnacji składników.
• czystych składów: bez kontrowersyjnych substancji ani składników negatywnie wpływających na płaszcz hydrolipidowy sztucznych zapachów i barwników, konserwantów, parabenów, alkoholu etylowego, substancji poprawiających spienianie (SLS, SLES);
• składników aktywnych wspierających oczyszczanie: w tym niacyamid i kwasy AHA – mlekowy, glikolowy, migdałowy. Nie działają one agresywnie ani wysuszająco i nie zmienia pH na zbytnio zasadowe.

Kompleksowa pielęgnacja powinna się też składać z konkretnych kosmetyków:

• płynu micelarnego - który rano usunie kurz i brud zbierający się w nocy, a wieczorem pomoże pozbyć się zanieczyszczeń z całego dnia oraz makijażu;
• żelu do mycia twarzy – najlepiej opartego na roślinnych składnikach oraz kwasach;
• peelingu – by zadbać o pozbycie się zrogowaciałego naskórka. Kosmetyk tego typu powinien być przeznaczony do twarzy i zawierać wyłącznie naturalne drobinki, np. z perlitu. Są one na tyle drobne, że nie podrażniają skóry;
• toniku – aby przywrócić skórze odpowiednie, czyli lekko kwaśne pH, pozwalające na zapewnienie ochrony przed alergenami i bakteriami;

Etapy prawidłowego oczyszczania twarzy

Jak powinny wyglądać poszczególne etapy oczyszczania i na jakie składniki w kosmetykach warto zwrócić uwagę?

Wstępne oczyszczanie i demakijaż

Dlaczego płyn micelarny powinien znaleźć się na pierwszym miejscu w codziennym oczyszczaniu i jaki powinien być ten, który pomoże zachować mocną barierę ochronną? Kosmetyk tego typu zastępuje zbyt agresywne mydła, które oparte są na silnych substancjach myjących, dających uczucie ściągnięcia i w konsekwencji wysuszających. Jest także alternatywą dla ciężkich mleczek, które pozostawiają na skórze tłusty film. Płyny micelarne cechuje lekkość, łagodność i odpowiednie pH dopasowane do potrzeb skóry. Aby nie zaburzyły jednak naturalnych funkcji skóry, powinny składać się z jak najmniejszej ilości składników. W tym wypadku im mniej, tym zyskujemy więcej.

Dobrym przykładem jest tołpa.® authentic hipoalergiczny płyn micelarny z niacynamidem, zawierający jedynie 10 najpotrzebniejszych składników. Zostały one zestawione tak, aby podczas oczyszczania jednocześnie nawilżać i koić podrażnioną lub zaczerwienioną skórę, jednocześnie wspierając jej mikrobiom. Kosmetyk usuwa nawet wodoodporny makijaż oraz 100% zanieczyszczeń.

Płyn micelarny powinniśmy stosować zarówno wieczorem, kiedy zmywamy makijaż i kurz z całego dnia, jak również rano. Poranne oczyszczanie tym kosmetykiem służy zmyciu zanieczyszczeń, które osiadają na twarzy również wtedy, kiedy śpimy.

Jak poprawnie używać płynu micelarnego? Płyn nakładamy na płatek kosmetyczny i delikatnie przecieramy skórę.

Oczyszczanie właściwe

Do mycia nie powinniśmy używać mydła, ponieważ zawiera zbyt silne środki, mogące naruszać barierę hydrolipidową skóry. Niewłaściwe będą także żele z dodatkiem zbędnych składników zapachowych, barwników, czy SLS i SLES. Najlepiej postawić na całkowicie naturalny produkt z dodatkiem rozpuszczających zrogowaciały naskórek kwasów. Żel tołpa.® authentic zawiera kwas mlekowy, będący składnikiem NMF, czyli Natural Moisturizing Factor, zapewniającym głębokie nawilżenie. Tego kosmetyku powinniśmy używać rano i wieczorem, wykonując delikatny masaż twarzy.

Złuszczanie

Dodatkowym etapem oczyszczania jest złuszczanie martwego naskórka, który nieusunięty, mógłby gromadzić się w porach skóry i prowadzić do powstawania niedoskonałości i stanów zapalnych. Aby wspierać barierę ochronną, warto wybrać kosmetyk bez dużych drobinek, które ścierałyby wszystko mechanicznie i zbyt agresywnie. Lepsze będą delikatne peelingi chemiczne z kwasami, np. tołpa.® authentic z kwasem migdałowym i naturalnym perlitem. Warto używać go mniej więcej 2 razy w tygodniu.

Tonizacja

Świadoma pielęgnacja nie może obyć się bez zadbania o prawidłowe pH skóry. Przypomnijmy, że jego fizjologiczny poziom powinien kształtować się na poziomie od 4 do 5,5, a więc być lekko kwaśny. Za przywrócenie takiego stanu odpowiedzialny jest tonik. Nie może on jednak zawierać alkoholu etylowego i substancji zapachowych, które mogłyby podrażnić skórę, zwłaszcza tą skłonną do alergii. Hipoalergiczny tonik tołpa.® authentic z kwasem glikolowym dodatkowo utrzymuje odpowiedni poziom nawilżenia i rozświetla cerę. Wszystko w zgodzie z naturą, łagodnie, ale z najwyższą skutecznością.