zaskórniki, choć bywają najbardziej dokuczliwe w okresie dojrzewania, są problemem osób w każdym wieku. Wydaje nam się, że pojawiają się na twarzy bez przyczyny i taki nasz urok. W niektórych przypadkach jest to prawda, bo na częstotliwość występowania takich zmian skórnych w dużej mierze wpływa genetyka. Jednak u wielu osób zmiana złych nawyków, kosmetyków i sposobu pielęgnacji może znacząco poprawić kondycję skóry. Dowiedz się, co poza czynnikami genetycznymi jest przyczyną występowania zaskórników i jak możesz im przeciwdziałać.
Spis treści
Zaskórniki – czym są i jak powstają?
Zaskórniki, potocznie zwane wągrami, powstają z kilku powodów. Często mylnie uważa się, że to cecha charakterystyczna dla trądziku młodzieńczego i z wiekiem powinna zanikać. Niestety tak się nie dzieje. Te wykwity mogą się pojawiać w każdym okresie życia, w zależności od różnych przyczyn.
Rodzaje zaskórników
Zaskórniki dzielimy na dwa rodzaje:
- zamknięte – rozpoznamy po tym, że mają jasne zabarwienie. To wykwity, w których doszło do zatkania ujść gruczołów łojowych – nagromadzenia sebum i cząsteczek warstwy rogowej naskórka. Widzimy je najczęściej jako białe punkciki – grudki – na skórze. Często też podobną ich formą – większą (wielkości główki szpilki) – są prosaki występujące najczęściej w okolicy oczu, na policzkach i czole;
- otwarte – to te, na które najczęściej narzekamy. Mają charakterystyczne ciemne zabarwienie, niemal czarne. To właśnie je potocznie zwiemy wągrami. Powstają w wyniku zebrania się nadmiaru łoju i tkanek naskórka w ujściach gruczołów. Czarny kolor uzyskują w procesie utlenienia i nadkażenia przez bakterie (najczęściej przez gram-dodatnie bakterie beztlenowe Propionibacterium acnes) nagromadzonych substancji.
Jak powstają zaskórniki? Najczęstsze przyczyny
Jak w zasadzie dochodzi do pojawiania się zaskórników? Te białe i czarne grudki pojawiają się najczęściej w trzech charakterystycznych miejscach:
- na brodzie,
- na czole,
- na nosie,
czyli w tak zwanej strefie T. Bywa też, że u niektórych osób występują także na dekolcie i ramionach oraz na plecach.
Proces powstawania zaskórników jest dość złożony, ale bardzo powszechny. Skóra właściwa w swoich głębszych warstwach ma ujścia z mieszkami włosowo-łojowymi przypominające lejki. Na ich dnie dochodzi do rogowacenia tkanki, czyli obumierania starych komórek i produkcji nowych. Zalegające stare komórki skóry nazywamy zrogowaciałą warstwą naskórka. To właśnie ją zmiatamy z twarzy i ciała podczas pielęgnacji peelingiem. Zrogowaciała warstwa naskórka ulega ciągłemu samoistnemu złuszczaniu się. U osób z cerą mieszaną i tłustą, a także trądzikową i skłonną do nadmiernej produkcji łoju, dochodzi do „sklejania się” ze sobą martwych komórek naskórka i pozostałości sebum. W wyniku tego dochodzi do nagromadzenia się ich w porach. Taka mieszanka skutecznie zatyka ujścia mieszków włosowo-łojowych, tworząc znane nam zaskórniki.
Jeśli lejki pozostaną zamknięte i powstanie środowisko beztlenowe, to wykwity będą białe. Jeśli zaś doprowadzi się do otwarcia ujść i tym samym do stworzenia warunków tlenowych, może dojść do nadkażenia bakteryjnego i pojawienia się zaskórników otwartych – czarnych. Zapchane pory z nagromadzonymi martwymi komórkami naskórka i łojem są świetną pożywką dla bakterii Propionibacterium acnes. Dzięki tak korzystnemu środowisku patogen rozpoczyna ekspresowe namnażanie się. Konsekwencją tego mogą być nie tylko czarne zaskórniki, lecz także stany zapalne, krosty, bolące grudki, zaczerwienienia i trądzik.
Jakie są więc przyczyny powstawania dokuczliwych wykwitów? W powszechnym rozumieniu uważa się, że głównym powodem jest przede wszystkim niekonsekwentna pielęgnacja. Okazuje się jednak, że przyczyn występowania zaskórników jest dużo więcej i nierzadko są one bardzo złożone. Niestety w wielu przypadkach również trudne do zdefiniowania i wyeliminowania. Główna przyczyną skłonności do pojawiania się takich zmian skórnych są bowiem uwarunkowania genetyczne. Ponadto znaczenie mogą mieć:
- zmiany hormonalne,
- niektóre leki (szczególnie regulujące gospodarkę hormonalną),
- stres (powodujący nadmierne pocenie, a nawet zmiany pH skóry),
- wystawienie na zanieczyszczenia środowiska (smog i pyły).
Z tymi czynnikami niestety trudno jest walczyć, bo nie mamy na nie bezpośredniego wpływu.
To, o co możemy zadbać, to właściwa i świadoma pielęgnacja, która wesprze naturalne funkcje obronne i pomoże oczyścić skórę. Przede wszystkim powinna się opierać o kosmetyki odpowiednio dobrane do typu cery. Skóra tłusta wymaga bowiem innej pielęgnacji niż skóra sucha. Nadmierne przesuszanie już i tak suchej cery może jeszcze bardziej zwiększać jej wrażliwość na czynniki zewnętrzne, zanieczyszczenia i infekcje, a zwiększone natłuszczanie (nie mylić z nawilżaniem) skóry tłustej może mieć wpływ komodogenny (prowadzić do zapychania porów).
W codziennej pielęgnacji warto zrezygnować przede wszystkim ze stosowania:
- produktów o mocnych właściwościach wysuszających – nadmierne wysuszanie skóry może powodować nadprodukcję sebum, a także naruszać i osłabiać naturalną florę bakteryjną oraz lipidową warstwę ochronną skóry, co naraża cerę na powstawanie stanów zapalnych;
- stosowania kosmetyków silnie zatykających pory, np. z wazeliną czy parafiną – są to pochodne określonej frakcji ropy naftowej, które zastosowane w dużej ilości mogą gromadzić się w ujściach mieszków włosowych (zatykać pory). Warto wiedzieć jednak, że podobne działanie mogą wykazywać również substancje pochodzenia naturalnego (wosk pszczeli, olej kokosowy, lanolina). Współcześnie nie wprowadza się dużych stężeń związków potencjalnie komedogennych do kosmetyków do cer skłonnych do zaskórników .
Ponadto warto zadbać o zdrową dietę, unikać przetworzonej żywności, słodyczy i fast foodów, które zawierają dużo tłuszczy nasyconych i substancji konserwujących.
Rozszerzone pory – skąd się biorą?
Pory w skórze zapewniają organizmowi właściwą termoregulację i usuwają z niego toksyny. Gdy dochodzi do ich częstego i stałego zapychania, pojawiają się w ich miejscu zaskórniki i inne wykwity. W wyniku tego, by zapewnić skórze i organizmowi odpowiednią wentylację, rozszerzają się. Bywa też, że wielkość porów jest zależna od uwarunkowań genetycznych i rodzaju cery. Najbardziej rozszerzone bowiem są w przypadku skór:
- tłustych,
- mieszanych,
- skłonnych do trądziku.
Jak się pozbyć zaskórników i rozszerzonych porów?
Walka z zaskórnikami wymaga systematyczności, specjalistycznego podejścia i dokładności. Nie jest łatwa. Należy też mieć na uwadze, że w przypadku niektórych osób może być bezowocna – gdy powstawanie zaskórników jest uwarunkowane genetycznie. Oczywiście i w takiej sytuacji można ograniczyć ich występowanie. Kluczowe we wszystkich przypadkach jest właściwe podejście do pielęgnacji.
Wypróbuj złuszczający koncentrat tołpa dermo face. zmniejszający widoczność porów>>>
Walka z zaskórnikami – sposoby oczyszczania skóry i skuteczne kosmetyki
By zmniejszyć występowanie zaskórników, trzeba działać na wielu płaszczyznach. Pielęgnacja powinna się opierać na kilku etapach uwzględniających proces powstawania zmian skórnych.
- Regularne dogłębne, ale delikatne oczyszczanie – to podstawowy warunek uzyskania nieskazitelnej cery. Koniecznością jest codzienny demakijaż. Nie ma żadnych wymówek – zmęczenie po całonocnej imprezie, czy pracy nie zwalnia nas od usunięcia zalegających na twarzy kosmetyków. Jeśli chcemy pozbyć się zaskórników bądź uchronić się przed ich pojawieniem się, powinniśmy użyć sprawdzonych kosmetyków do demakijażu, które zbalansują pracę gruczołów łojowych. Jednym z nich jest normalizujący płyn micelarny tołpa dermo face sebio., który odświeża naskórek i przeciwdziała powstawaniu niedoskonałości. W jego formule nie znajdziemy składników komedogennych, czyli zapychających pory, ani silnych detergentów myjących. Po demakijażu powinniśmy dokładnie oczyścić skórę normalizującym żelem, a później przywrócić jej odpowiednie pH za pomocą toniku matującego – również z serii tołpa dermo face sebio. (produkty z jednej gamy skuteczniej podziałają na naskórek, oczywiście nie jest to koniecznością).
- Systematyczne złuszczanie – aby uchronić się przed pojawianiem się zaskórników, należy systematycznie oczyszczać skórę z nagromadzonych martwych komórek i nadmiaru sebum. Przydatny w tym przypadku będzie peeling. Można sięgnąć po enzymatyczny peeling np. tołpa dermo face sebio., który dzięki papainie z papai, bromelainie z ananasa i keratynazie – złuszcza zalegające na twarzy martwe komórki. Widocznie zmniejsza liczbę zaskórników przy regularnym stosowaniu. Dodatkowo reguluje pracę gruczołów łojowych, dzięki czemu ogranicza wydzielanie się sebum. Wszystkie jego korzystne działania udowodniono badaniami w Klinice Dermatologii, Wenerologii i Alergologii Uniwersytetu Medycznego.
- Nawilżenie, detoksykacja i odżywienie - najlepiej sprawdzą się w tym maski z serii tołpa dermo face sebio. To specjalne kosmetyki, które pomagają w regulacji pracy gruczołów łojowych, zmniejszają powstawanie sebum, wspierają naskórek w usuwaniu martwych komórek i toksyn, zmniejszają ilość rozszerzonych porów, zapewniają optymalne nawilżenie i zmatowienie cery, a także regenerują i koją ją.
Co jeszcze można robić, by ograniczyć powstawanie zaskórników i rozszerzanie się porów? Zalecamy, by:
- pozbyć się kosmetyków z substancjami komedogennymi (zapychającymi skórę) np. olejem parafinowym, wazeliną, silikonami,
- nie stosować preparatów z alkoholem denaturowanym lub etylowym,
- stosować produkty z enzymami i kwasami AHA i BHA (kwasy owocowe najlepiej stosować jesienią i zimą),
- unikać silnie natłuszczających kremów i peelingów gruboziarnistych,
- dokładnie czytać składy kupowanych kosmetyków,
- zmienić dietę na bardziej odżywczą – pełną owoców, warzyw, olejów roślinnych, ryb i orzechów,
- właściwie dobierać kosmetyki do swojego typu cery,
- starać się unikać nadmiernego stresu.
Pamiętajmy jednak, że najważniejsze w uniknięciu pojawiania się zaskórników i w ich usuwaniu są dogłębne oczyszczanie skóry, codzienny demakijaż (bez wyjątków!), regularne peelingowanie twarzy i stosowanie maseczek i lekkich kremów nawilżających.